Dzień wagarowicza i sobota / Wika

Hi ! Dzisiaj chciałam wam opisać nasz piątek :) Więc zaczęło się od tego, że poszłyśmy do szkoły miałyśmy pierwszy basen. Chłopacy chcieli od razu uciec, ale im się to nie udało. Więc na przedostatniej lekcji czyli polskim wszyscy wyczekiwali do dzwonka i gdy zadzwonił z hukiem wybiegliśmy z klasy w 15 osób i uciekliśmy. Gdy dotarliśmy nad jezioro, graliśmy w butelkę, chociaż niezbyt to wychodziło :D Odwiedziliśmy opuszczony budynek i wgl :D Ja z Weroniką i Julką ( z klasy) wybrałyśmy krótszą drogę. Później poszłam na chwilę do Weroniki, potem poszłyśmy do mnie i razem z Nikolą ruszyłyśmy na dłuuuuuugi spacer :)

W sobotę poszłyśmy na sesję zdjęciową na obwodnicę, następnie na dwie godzinki na basen, niestety przez jakiś czas bolał Weroniką brzuch, ale wyszła z tego :) Później miałyśmy nocować u mnie, ale ja jechałam do cioci, więc dziewczyny nocowały u Julki :)

Mam dla was zdjęcia :)

ja: |kurtka: sinsay|koszulka: sinsay|spodnie: tailyweijl|buty: converse|

(z lewej jest Nikola)

(w środku jest Julka( (nie ta z którą wracałyśmy)

_________________________________________________________________________

Mam nadzieję, że post wam się podoba, do następnego ;*

XoXo